Kluza Mistrzem Polskiej grupy N
Waldek Kluza: "Sezon 2011 oficjalnie zakończony i teraz czeka nas dłuższa przerwa w wyścigach. Za nami dwanaście wyjątkowych rund, na sześciu trasach, z których każda na swój sposób była inna i wymagała specyficznego stylu jazdy. Drugi rok moich startów to kolejne cenne doświadczenia i piękne chwile. Tytuł Mistrza Polski w grupie N i czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej to ukoronowanie ciężkiej pracy całego naszego zespołu.
Ten sezon, który przyniósł tak wielki sukces nie był jednak dla nas łatwy. Na początku walka z Rafałem Grzesińskim, a później Grzegorzem Dulem, który bronił swojego tytułu. W naszej klasie z każdym kolejnym wyścigiem było piekielnie szybko i robiło się coraz bardziej nerwowo. Ale to właśnie o zaciętą walkę chodzi w tym sporcie i najważniejsze, żeby wytrzymać psychicznie to ciśnienie. Szybka jazda jest skuteczna dopiero wtedy, gdy połączy się ją z odporną psychiką. Mnie się to w tym sezonie udało i z tego jestem naprawdę dumny. Wymagało to ogromnej pracy nad sobą, ale trud się opłacił. Nasz plan został zrealizowany w 100 procentach.
Co do samego GSMP Sienna, to był to piękny koniec sezonu. Podobnie jak przed rokiem ostatni wyścigowy weekend był dla nas pełen przygód i emocji. Pod koniec niedzielnego wyścigu przytrafiły się nam problemy techniczne, ale udało mi się ukończyć wyścig. Trasa jest wyjątkowa, ponieważ ma jednocześnie sekcje bardzo szybkie i takie bardziej techniczne, kręte, które przypominają odcinek specjalny. Są też części trasy z nierówną nawierzchnią, dlatego bardzo łatwo tutaj popełnić błąd i wylądować na masywnych betonowych bateriach. Droga do sukcesu to znalezienie optymalnego toru. W Siennej musiałem docierać silnik, więc mój Lancer pracował na 70% swoich możliwości, ale mimo to bawiłem się świetnie i cieszyłem jazdą, a to wszystko przy wielkiej ilości zgromadzonych kibiców, którym dziękuje za gorący doping.
Jestem bardzo zadowolony z całego sezonu GSMP 2011 i myślę, że uda nam się wrócić do rywalizacji w Mistrzostwach Polski. Chciałby podziękować kolegom, członkom naszego zespołu, za perfekcyjne przygotowywanie samochodu i obsługę medialną: Karolowi, Andrzejowi, Dawidowi, Kubie, Mateuszowi Bieńkowskiemu, Maniusiowi i Buchtiemu. Doskonała ekipa to bardzo ważne, ponieważ, bez nich, ja sam nie pojadę. Jesteście wszyscy wielcy i za to Wam ogromne dzięki.
Dziękuje także firmom, które wspierały nasze starty: ProfiAuto, Monroe, TRW, BKF Myjnie, Rally-Tech.pl
Osobne podziękowania należą się naszym kibicom, których doping bardzo mnie mobilizował i zawsze pomagał nawet w najcięższych chwilach. Specjalnie dla kibiców zorganizowaliśmy na naszym profilu Facebook konkurs z nagrodami, do którego serdecznie zapraszam. Żeby dowiedzieć się więcej odwiedźcie na portalu Kluza Racing Team."
« powrót do listy